Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2013
G orąco gorąco!!!!!!!!!!!! Wszystko długo wysycha! Chyba zniszczyłam prace.....trochę za dużo, trochę za bardzo...... Pierwszy zegar, ale wpierw pokaże go przed zniszczeniem na resztę trzeba poczekać próbuję ratować.   J ak wiadomo kończę dziewczynkę myślę, że jedynie ona zaczyna wyglądać dobrze. M yślę komu ją dam.....to praca raczej z pogranicza romantyzmu, delikatności, pachnące  starym poddaszem, sekretnym domem.... Kolejna to butelka, którą całkowicie popsułam - zdarza się, ale bardzo mi szkoda, bo w końcu znalazłam na nią sposób - muszę ćwiczyć podkreślanie motywów - nie tylko cieniowanie co kreślenie liń.... S pękania wyglądają cudnie, złoto podkreśliło brązy i niezwykle subtelny kształt butelki, ale popsułam linie na samym motywie - widać, widać eh jakby dziecko ma