G orąco gorąco!!!!!!!!!!!! Wszystko długo wysycha! Chyba zniszczyłam prace.....trochę za dużo, trochę za bardzo...... Pierwszy zegar, ale wpierw pokaże go przed zniszczeniem na resztę trzeba poczekać próbuję ratować. J ak wiadomo kończę dziewczynkę myślę, że jedynie ona zaczyna wyglądać dobrze. M yślę komu ją dam.....to praca raczej z pogranicza romantyzmu, delikatności, pachnące starym poddaszem, sekretnym domem.... Kolejna to butelka, którą całkowicie popsułam - zdarza się, ale bardzo mi szkoda, bo w końcu znalazłam na nią sposób - muszę ćwiczyć podkreślanie motywów - nie tylko cieniowanie co kreślenie liń.... S pękania wyglądają cudnie, złoto podkreśliło brązy i niezwykle subtelny kształt butelki, ale popsułam linie na samym motywie - widać, widać eh jakby dziecko ma
Blog oparty na prostocie, bowiem nie mam już miejsca w szafie. Blog sztuk wszelakich w tym decoupage, beading, soutache czy mixmedia. Jestem niecierpliwa i niekonsekwentna, to wspaniałe cechy, dla kogoś kto ma mnóstwo pomysłów jednak straszne wady dla osoby, która nie potrafi skończyć, wykończyć swego dzieła. Blog tylko dla mnie, dla wolnej chwili, dla łechtania ego, dla oglądania moich możliwości i ich braków.