I znów coś robię:d Życie jest wspaniałe kiedy można coś stworzyć choćby coś niewielkiego..........mam ochotę na wielką żarówkę, którą można by ozdobić i powiesić, a tymczasem........ Wielka misja-prezent dla ojczulka mojego Dreda. Wspaniały człowiek, którego całym życiem są samoloty więc oczywiście co powinno znaleźć się na deco.... Pierwsze to przyszła deseczka na klucze........teraz jedynie płaski obrazek.......papier ryżowy, farby i mnóstwo lakieru, a to jeszcze nie-koniec(myślę o postarzeniu, ale to jeszcze przede mną): Kolejne do słoik, który będzie po brzegi wypełniony cukierkami z superprodukcji Manufaktury Cukierków , którą z resztą polecam! Oczywiście zdjęcia do-góry-nogami:P To oczywiście jeden słoik z dwoma nachodzącymi na siebie obrazami. Dla samolotowego maniaka o skłonnościach cukierkowych-akurat! Ostatni to słoik, który zostanie z nami, ale jeszcze nie jest gotowy. Zastosowane materiały: papier ryżowy, farby, klej i użyje jeszcze crack
Blog oparty na prostocie, bowiem nie mam już miejsca w szafie. Blog sztuk wszelakich w tym decoupage, beading, soutache czy mixmedia. Jestem niecierpliwa i niekonsekwentna, to wspaniałe cechy, dla kogoś kto ma mnóstwo pomysłów jednak straszne wady dla osoby, która nie potrafi skończyć, wykończyć swego dzieła. Blog tylko dla mnie, dla wolnej chwili, dla łechtania ego, dla oglądania moich możliwości i ich braków.