Piękna zimowa pogoda przypomniała mi pewną rzecz, którą dałam na Walentynki pewnemu dredowi..... nie lubimy tego święta, ale jakoś nie mogłam się powstrzymać.........przepyszne wino i dobrze wykonana praca. Kwiaty, które akurat są widoczne zostały zakupione na święcie Pragi, ale nie pamiętam artystki, która je wykonała. Dodam jeszcze kolejne niedokończone prace. Pełno u mnie takich rzeczy, a jakoś nadal zaczynam nowe. Myślę, że lubię ten początkowy proces, kiedy zastanawiam się czym pomalować, jaką serwetkę bądź papier zastosować i czy będzie crack czy może tylko mocne szlifowanie papierem. Czy komuś się spodoba... Talerze z decoupage wyglądają super, ale mają jedną poważną wadę-są strasznie ciężkie. Chciałabym zrobić zestaw filiżanka i podstawek......może niedługo pokaże:d
Blog oparty na prostocie, bowiem nie mam już miejsca w szafie. Blog sztuk wszelakich w tym decoupage, beading, soutache czy mixmedia. Jestem niecierpliwa i niekonsekwentna, to wspaniałe cechy, dla kogoś kto ma mnóstwo pomysłów jednak straszne wady dla osoby, która nie potrafi skończyć, wykończyć swego dzieła. Blog tylko dla mnie, dla wolnej chwili, dla łechtania ego, dla oglądania moich możliwości i ich braków.