Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2013

Jesień

Jesień to najpiękniejsza pora roku - bynajmniej dla mnie. Oczywiście kiedy nie pada deszcz, kiedy autobus się nie spóźnia i kiedy pani w sklepie ma wydać grosik. Jednakże, by pokonać jesienna chandrę - robimy deco, dlaczego? Jesteśmy zwariowanymi decoupażystkami z głowami pełnymi pomysłów, a może po prostu nie ma nic ciekawego w kablowce. Jesienny zegar. Wybrałam najprostszą technikę decoupage - farba, serwetka, papier ryżowy, klej, lakier i dużo cierpliwości. Pojawił się w tej pracy jednak pewien problem - montaż systemu zegara -deco było tak grube, że zdecydowałam się na lekką szlifierkę na samym środku zegara. Nie wiem jak odpowiednio montować takie coś, ale oczywiście jestem uparta więc znajdę :D. Zegar na tle świeczników. Świeczniki nie są jeszcze gotowe - wymagają pewnych kosmetycznych już zmian, ale jestem dumna - wyszło naprawdę profesjonalnie. Problemem przy świcznikach wbrew pozorom był ich kształt. Pomalujesz jedną stronę - czekasz, pom

Świeczniki

Dzień jak co dzień - neeeee.........już pracuje a dopiero ranek. Kawa, ciasto i decoupage - udany weekend. Moja nowa zdobycz Zakupiłam aż dwa zestawy. Jeden już nabiera kolorów Natchniona jesiennym wiatrem już tworzę coś nastrojowego - ciekawe co jeszcze ... - może podkładki pod gorącą czekoladę na zimne dni? Macie jakiś pomysł? Drugi zestaw ozdobię metodą print room, ale o tym opowiem innym razem. Nie mogę nigdzie odnaleźć ani czarno-białych obrazów ani odpowiedniej pasty strukturalnej. Czy ktoś zna dobry sklep decoupage w Warszawie - w moich planach jest sklep Asket, ale boję się, że za dużo tam wydam :D
W taki deszczowy dzień tylko marzę o kakao i ciepłych kapciach. Zegar już gotowy - jednak nie mam dobrego aparatu więc zdjęcie proszę potraktować jako próbne foto. W rzeczywistości wygląda o wiele lepiej. Nierówne linie to tak naprawdę farba akrylowa, która się lekko zestarzała więc nałożyłam jej więcej i wymodelowałam w formie fal kierujących się w prawą stronę. Reszta już na mnie zerka bym dokończyła - postaram się w weekend zakończyć kufer oraz pudełko na wino. Chciałabym wziąć udział w jakimś wyzwaniu - macie może coś dla mnie? Obiecane zdjęcia
Nuda nuda nuda...........niestety lato zaczyna uciekać. Jednak jak to bywa u Nas w domu, gdy nuda wkrada się do Naszego życia - My już dawno coś tworzymy. Czajnik - stary, popsuty, tani marketowi czajnik przemówił do mnie, że jest mu smutno, że chce go wyrzucić - nie dał mi spać i tak: Oczywiście - jeszcze nie jest tym czym będzie, ale jestem zadowolona - wspaniałe cytryny. Farba żółta jednak nie odpisała. Strasznie źle wymieszana wręcz glutowata. Pudełko Kolejne to tekturowe pudełko po czajniku. Nie mam gdzie przechowywać zdjęć i innych bibelotów - czemu jednak mam kupować gotowe pudełko za 30 złotych skoro mogę równie funkcjonalne wykonać w domu? Nie wiem jeszcze jak zakończyć ów pracę... Rama rowerowa Niespodzianka! Dred namówił mnie do ozdobienia ramy, którą wyrzuca, ponieważ jest skrzywiona. Pomyślałam nad deco na metalowych rurach, ponieważ sam zamierza zmienić swoją dotychczasową ramę za pomocą (być może) decoupage. Chcieliśmy zobaczyć jakie wyniki
Cudowny poranek. Kawa i decoupage. Już zajęłam się lakierowaniem prac, ale mam dla Was radę! Uwaga kiedy malujecie powierzchnie bejcowaną warto przelać lakier do miseczki.....czemu? Bejca to zdradliwa substancja, która strasznie farbuje pędzle nawet jeśli już wyschła. Pierwsze pudło malowałam lakierem a tu nagle bejca dostała mi się do puszki lakieru i prawie ufarbowałam resztę pracy. Mam ochotę spróbować sprzedać ów prace - są naprawdę udane. Wpierw pudełko na wino Kufer i jego lakierowane wnętrze, ale zamierzam umieścić w nim jeszcze jakiś materiał......jeszcze pewien pomysł chodzi mi po głowie, ale muszę kupić pastę strukturalną Dobra zakupię to pastę i może jeszcze jakieś pudło :D Mam ochotę wziąć udział w jakimś wyzwaniu decoupage. Jest pewno na temat Jesieni - zastanowię się i coś wyszykuję.
Piękny dzień...... postaram się jeszcze kupić parę rzeczy........pasta strukturalna to mój nowy pomysł - czas pobawić się łopatkami i nawet mam już obiekt, na którym pojawią się wzory :d Oto moje dzieła - dopiero w obróbce:D Pudełko na wino. Kufer został zmieniony, ponieważ zbyt dużo brązu popsuło ten wspaniały kształt. Dzięki zmianie kwiaty zajęły całą powierzchnie pracy. Dodam chyba kolejną rzecz do galerii - Cleanlux - świetnie poradził sobie  z usunięciem farby akrylowej oraz bejcy. Bardzo mocny środek, a zarazem nie drażniący dla nosa.  Doceńmy go, ponieważ większość z nas pracuje w domu, mieszkaniu, małym kątku....  Zdjęcia jakościowo nie są najlepsze, ponieważ wykonałam je aparatem z komórki....a czemu zapytacie? Wczoraj wraz z Dredem byliśmy na niesamowitym widowisku............. AIR SHOW RADOM   Polecam wszystkim zainteresowanym i zupełnie zagubionym w tej dziedzinie. Niezwykła zabawa dla całej rodziny, jak również dla koneserów. Je

Kufer......

Herbata zielona, jajka na miękko i mogę zacząć dzień. Zaczełam kolejny projekt - inne się przyglądają. Wielki kufer. Wpierw bejca - najtańsza jaka była na na rynku - Dred ją trochę zmienił - mamy tutaj brąz, a miała być czerwień. Wierzch kufra pomalowany na biało, serwetka i mój ulubiony klej, ale zastanawiam się nad ilością brązów - nie jestem w pełni zadowolona.....
Dziś przyszło pierwsze zamówienie trochę chustek, ale przyznam szczerze, że jakoś na aukcji wyglądały ciekawiej. Muszę zacząć kupować na eBay ponoć lepsze wzory - czeka się dłużej, ale za to wzory, które jeszcze nie dotarły do Polski. Czekamy na papier ryżowy i zacznie się nowa zabawa, a dziewczynka prawie skończona.